Zespół jelita drażliwego - co jeść, a czego unikać? [Porada eksperta]
Kilka miesięcy temu został rozpoznany u mnie zespół jelita drażliwego na tle nerwowym (wszystkie wyniki mam dobre). Gastrolog wysłała mnie do psychologa, do którego zaczęłam chodzić, jednak psychoterapia ma być jedynie pomocą w leczeniu ZJD. Od pięciu miesięcy mam potworne wzdęcie, ktorego nie jestem w stanie zlikwidować. Wygląda to tak, jakbym połknęła balon. Mam problemy z garderobą i okropnie złe samopoczucie. Popularny Espumisan jest za delikatnym lekiem, a na leki poprawiające czynnościową sprawność jelit już się dawno uodrponiłam. Jestem juz mocno zmęczona tym stanem, jest mi wstyd wychodzic gdziekolwiek z domu, poniważ zmęczyło mnie już wyszukiwanie ubrań maskujących. Nie mogę kupić sobie ani płaszcza, ani dżinsów, kurtki się nie dopinają w zależności od wielkości wzdęcia. Lekarze brak pomocy tłumaczą "tajemniczością" tego schorzenia (nieznana do końca geneza) i twierdzą, że nie ma na to lekarstwa. Nie mogę już tak dłużej żyć. Może konkretnie uściślona dieta wprowadziłaby jakąś zmianę. Probuję dostarczać organizmowi więcej ruchu (codziennie steper), nawet przestałam jeździć autem. Jak poradzić sobie ze wzdęciem odpowiednią dietą? (oczywiście zespół objawia się również na inne charakterystyczne dla niego sposoby, ale ta dolegliwość jest najbardziej uciążliwa, szczególnie psychicznie). Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
Przyczyny zespołu jelita drażliwego
Czynniki wywołujące chorobę nie do końca są jeszcze poznane. Rozważa się rolę między innymi, zaburzeń motoryki jelita, diety oraz czynników psychospołecznych. Stanowią one przedmiot wielu prac naukowych.
Na razie z całą pewnością można mówić o ogromnej roli uwarunkowań psychologicznych w powstawaniu zaburzeń czynnościowych jelit. Wystąpienie choroby bądź zaostrzenie jej objawów bardzo często ma związek z tak ciężkimi przeżyciami w życiu pacjenta jak śmierć drogiej osoby, utrata pracy czy, na przykład rozpad, małżeństwa. Częściej niż inni chorują osoby prowadzące nerwowy, stresujący tryb życia i nieumiejące poradzić sobie z rozładowaniem napięcia. U ponad połowy chorych stwierdza się objawy depresji, niepokoju oraz hipochondrii.
Zespół jelita drażliwego a rak
Trudno jednak określić, czy zmiany psychiczne są przyczyną, objawem czy też efektem choroby. Przewlekły charakter schorzenia, jego duża dokuczliwość i jak na razie niezadawalające metody leczenia przyczyniają się do tego, że wśród pacjentów narasta kancerofobia, czyli obawa przed chorobą nowotworową. Wiemy dzisiaj na pewno, że zespół jelita nadwrażliwego w żaden sposób nie powoduje ani nie przyspiesza rozwinięcia nowotworu. Tym niemniej prawda jest taka, że ogromna większość pacjentów zgłasza się do lekarza ze strachu przed tą właśnie chorobą.
Rola psychoterapii w leczeniu zespołu jelita nadwrażliwego
Na dzień dzisiejszy zespół jelita nadwrażliwego jest chorobą, którą możemy leczyć tylko objawowo, jako że jej patofizjologia jest niejasna. Terapię powinien prowadzić lekarz rodzinny. W większości przypadków kierowanie chorego do specjalisty gastrologa nie jest konieczne. Konsultacje takie są oczywiście niezbędne w przypadku wątpliwości diagnostycznych czy komplikacji. Statystyki podają, że dotyczy to ok. 20% chorych z rozpoznanym zespołem.
Terapia jest trudna i niestety nie we wszystkich przypadkach skuteczna. Obejmuje ona, oprócz leczenia dominujących dolegliwości somatycznych, także sferę psychiczną. Chory musi zaufać swojemu lekarzowi i uwierzyć, że mimo złego samopoczucia i długotrwałych, często bardzo uciążliwych dolegliwości choroba ma charakter łagodny i nie stanowi dla niego większego zagrożenia. Pacjent powinien zrozumieć, że psychoterapia jest stałym elementem leczenia (szczególnie u chorych z objawami depresji i stanami lękowymi) i nie należy z niej rezygnować.
Ogólne wskazania w diecie
Dotychczas nie potwierdzono związku przyczynowego między stosowaną dietą a wystąpieniem zespołu. Wiadomo jednak, że część pokarmów może nasilać jego objawy. Osoby chore powinny unikać w miarę możliwości produktów mlecznych, czekolady, cebuli, orzechów, ryb, pszenicy, kukurydzy, fasoli, grochu, kapusty oraz posiłków bogatych w tłuszcze. Nie należy też przesadzać z piciem mocnej kawy i herbaty, a z napojów gazowanych najlepiej w ogóle zrezygnować.
Mimo iż zespół jelita nadwrażliwego jest chorobą przewlekłą i nieuleczalną, wielu pacjentów osiąga znaczącą poprawę stanu zdrowia lub nawet czasowe, całkowite ustąpienie dolegliwości. W okresie występowania biegunek należy stosować dietę łatwo strawną, niskotłuszczową, z ograniczeniem błonnika (szczególnie jego nierozpuszczalnej frakcji). Błonnik nierozpuszczalny przyspiesza perystaltykę i działa drażniąco na jelita. Aby zredukować to niepożądane w okresie biegunek działanie błonnika, należy: dobierać w diecie delikatne warzywa i dojrzałe owoce, stosować warzywa gotowane, rozdrobnione, owoce spożywać bez skórki i pestek, najlepiej w postaci przecierów lub soków, stosować oczyszczone produkty zbożowe.
Potrawy przyrządza się metodą gotowania w wodzie, na parze, duszenia bez tłuszczu, pieczenia w folii lub w pergaminie. W diecie ogranicza się tłuszcze, zwłaszcza zwierzęce (smalec, słonina, boczek) oraz tłuste mięsa, wędliny, podroby, tłuste sery – żółte, topione. Z uwagi na ograniczenie błonnika w diecie, stosuje się wyłącznie pszenne pieczywo (chleb, bułki, sucharki, wafle), drobne kasze (ryż, manna, kaszka kukurydziana, płatki owsiane – ze względu na obecność w nich pektyn), drobne makarony.
Czego unikać?
Z diety należy wykluczyć pokarmy przyspieszające perystaltykę jelit: 1. Produkty wysokoresztkowe – bogate w błonnik nierozpuszczalny (otręby pszenne, pieczywo razowe, grube kasze, ciemny ryż, surowe warzywa i owoce ze skórką i pestkami); 2. Pokarmy zawierające cukry, które wywołują procesy fermentacyjne w jelitach: * fruktozę (występuje w miodzie, słodkich owocach, sokach owocowych, szczególnie w soku jabłkowym), * laktozę (występuje w mleku słodkim; mleko słodkie można częściowo zastąpić jogurtem, jeżeli pacjent go toleruje), * rafinozę i stachiozę (występują w warzywach strączkowych i cebulowych). Procesy fermentacyjne w jelitach może wywołać również sorbitol – słodka substancja występująca w produktach takich jak: guma do żucia, galaretkowate słodycze, dietetyczne dżemy, czekolady, słodziki sorbitolowe. Dużo sorbitolu zawierają też soki jabłkowy, gruszkowy, winogronowy, śliwki suszone, świeże, wiśnie, gruszki; 3. Kwaśne owoce i warzywa (bogate w kwasy organiczne); 4. Napoje i dania zimne, słone, pikantne; 5. Ostre przyprawy (pieprz, ostra papryka, chili, ocet, musztarda); 6. Wody mineralne gazowane; 7. Tłuszcze, szczególnie zwierzęce (smalec, słonina, boczek); 8. Używki (kawę prawdziwą, alkohol). 9. Mięsa przerośnięte tkanką łączną (ścięgna, powięzi, błony). Białko tych mięs wzmaga skurcze jelit. Wskazane jest chude mięso (drób, chuda wołowina, cielęcina, królik). Chude ryby (dorsz, sandacz, morszczuk, lin, szczupak); 10.Warzywa i owoce wzdymające (kapusta, kalafior, groch, fasola, soja, soczewica, pory, cebula, czosnek, ogórki, gruszki, czereśnie, śliwki) oraz buraki i paprykę ze względu na działanie rozwalniające. Warzywa i owoce dozwolone w diecie to: marchew, pietruszka, seler, ziemniaki, cukinia, kabaczki, patisony, pomidory bez skórki, zielona sałata w ograniczonej ilości, jabłka, banany, owoce jagodowe w postaci przecierów.
Co uwzględnić w diecie?
W diecie należy uwzględnić produkty obniżające perystaltykę jelit: 1. Mąkę ziemniaczaną (kisiele); 2. Żelatynę (galaretki owocowe, mięsne); 3. Napoje garbnikowe (mocna gorzka herbata, napar z suszonych czarnych jagód, kakao gorzkie na wodzie, czerwone wino wytrawne); 4. Warzywa i owoce bogate w błonnik rozpuszczalny – pektyny (marchew, dynia, jabłko tarte, banany). Pektyny mają zdolność absorbowania wody, dzięki czemu mają zastosowanie w leczeniu biegunek; 5. Ryż (kleiki z ryżu, ryż z jabłkami, ryż z warzywami takimi jak marchew, pietruszka, seler); 6. Napoje i dania gorące; 7. Suche pożywienie.
Należy również pamiętać o wypijaniu odpowiedniej ilości płynów (2–3 litry na dobę), aby nie dopuścić do odwodnienia organizmu. Mogą to być: niegazowana woda mineralna, mocna gorzka herbata (jeśli pacjent toleruje), napar z rumianku, mięty, suszonych czarnych jagód.
Przykładowy jadłospis
I śniadanie: pieczywo pszenne, omlet na parze, pomidor bez skórki, napar z suszonych czarnych jagód. II śniadanie: galaretka z bananami, biszkopty. Obiad: zupa jarzynowa przetarta z grzankami, ryż na sypko, pulpety z cielęciny, marchewka gotowana, woda z czerwonym winem wytrawnym. Podwieczorek: surowe jabłko tarte, wafle. Kolacja: pieczywo pszenne, galaretka drobiowa, sok przecierowy rozcieńczony.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Autorka książki "Dieta w wielkim mieście", miłośniczka biegów i maratonów.
Inne porady tego eksperta