Wczasy odchudzające dla nastolatki z nadwagą [Porada eksperta]

2014-02-21 10:30

Mam duży problem z nadwagą. Mam 14 lat (w tym roku kończę 15), 170 cm wzrostu i ważę ok. 90 kg. Nie mogę schudnąć. Mieszkam na wsi. Mam szczupłą siostrę i mamę, która ma o wiele lepszą figurę niż ja. W szkole są tylko (aż) 3 osoby takie jak ja, więc czasami nie jest fajne. Chciałabym być taka jak inni, mam 3 bliskie koleżanki na szczęście... Codziennie jeżdżę na rowerku w domu, bo jeszcze jest zima. Tata chce kupić bieżnię do domu. Czytałam kilka artykułów na temat otyłości u nastolatków. Co mam zrobić? Czy sanatoria odchudzające w okolicach Gdańska są drogie? Czy w sanatoriach naprawdę można schudnąć? W domu z rodziną, która nie musi się ograniczać, da się schudnąć? Jakie ćwiczenia robić? Co i ile jeść? A może iść do dietetyka? Proszę o pomoc, mam już dość tego jaka jestem :(

Porada dietetyka
Autor: Getty Images

Chciałabym, żebyś poprosiła mamę, aby poszła z Tobą do pediatry i poprosiła o skierowanie na badanie tarczycy (TSH, F4), poziomu cukru (w tym po obciążeniu glukozą) oraz wykonała USG jajników. Musimy wykluczyć fizjologiczne przyczyny Twojej nadwagi. Jeżeli wyniki będą dobre i będziemy wiedziały, że wewnątrz jesteś zdrowa, przejdziemy do odpowiedniego sposobu żywienia oraz aktywności fizycznej.

Chciałabym ponadto, abyś poprosiła swoją rodzinę o wsparcie. Mamę poproś, aby zawsze kupowała te produkty, które Ty będziesz mogła jeść. Siostrę możesz poprosić o wsparcie psychiczne czy motywację lub przynajmniej nieprzeszkadzanie. Dobrze, że masz koleżanki. Z nimi też porozmawiaj i powiedz, że podjęłaś decyzję, że chcesz stanąć twarzą w twarz ze swoją nadwagą. To dobry pomysł. Powiedź im, żeby Cię nie kusiły, nie namawiały do jedzenia tego, czego nie możesz.

Piszę dużo o wsparciu, ponieważ wiem, że daje ono bardzo dużo kiedy przychodzi trudniejszy moment podczas zmiany nawyków żywieniowych. Możesz również zacząć pisać bloga o swojej przemianie, a potem podzielić się metamorfozą, np. na http://www.facebook.com/medilife.odchudzanie. To strona poświęcona dla osób, które chcą się zmienić, które walczą ze swoją nadwagą. Znajdziesz tam dużo cennych wskazówek.

Pytałaś o wczasy odchudzające. Już niedługo na tej właśnie stronie pojawi się info o wczasach dla nastolatków z nadwagą czy otyłością. Niestety, nie znam żadnego miejsca, które mogłabym Ci polecić w okolicach Gdańska. Musisz sama poszukać w internecie.

Co do Twojego sposobu żywienia, to jest kilka prostych zasad, które warto wdrożyć w życie, aby po 2 tygodniach zobaczyć pierwsze efekty. Po 2 tygodniach, a nie po 2 dniach, bo organizm nie jest w stanie w ciągu 2 dni spalić tłuszczu. 2 tygodnie mogą wydawać się długim okresem. Musisz jednak zmienić takie myślenie. Już za 2 tygodnie zobaczysz pierwszą zmianę, a potem następną, i następną. Twoje schudnięcie JEST MOŻLIWE i zależy od CIEBIE.

Wracając do zasad. Zacznij od ustalenia sobie pór posiłków (w weekendy jeśli śpisz dłużej, pominiesz jeden z posiłków). Zawsze zjadaj śniadanie w ciągu 30 minut od obudzenia się (nawet jak nie masz ochoty). Musisz mi zaufać, jeśli chcesz widzieć efekty za 2 tygodnie. Chcę, żebyś wiedziała, że najszybciej się chudnie jedząc co ok. 3 godziny. Za długie przerwy powodują, że organizm zaczyna pracować wolniej i niechętnie spala tłuszcz. Natomiast zbyt krótkie przerwy powodują, że organizm nie nadąża spalać jedzenia i zaczyna je magazynować.

Druga ważna sprawa to mineralna woda. Gdybyś piła 300 ml na godzinę, to jeszcze szybciej byś chudła i Twoje ciało ładnie by wyglądało. Jeżeli chodzi o to, co masz jeść, to zostawiam to Tobie, z kilkoma wskazówkami. Słodycze, słodkie napoje, chipsy, orzechy, owocowe jogurty, smażone potrawy na pierwsze 2 tygodnie wyklucz. Twoje porcje mają mieścić się na małych talerzykach. Reszta zasad ustalasz sama. Usiądź z mamą. Pokaż jej ten list. Rozpiszcie swój plan na 14 dni i do pracy! Dobrze, że masz rower. Ćwicz 5 razy w tygodniu, 45 minut, w umiarkowanym tempie. Jeździj zawsze przed kolacją. Potem koniecznie ją zjedz. Nie przytyjesz od niej. To co spalasz na rowerze, to tłuszcz, który odkładał Ci się latami w ciele. Kolacja, którą zjesz po rowerku uzupełni glikogen, czyli taki składnik, który zregeneruje Twoje mięśnie, aby jutro miały siłę.

Powodzenia!

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Katarzyna Pryzmont

Katarzyna Pryzmont - dietetyk, psychodietetyk, właściciel gabinetu dietetycznego ATP. Specjalizuje się w odchudzaniu dorosłych, prowadzi warsztaty i wykłady dotyczące motywacji podczas zmiany nawyków żywieniowych mi.in. "Jak radzić sobie z pokusami podczas odchudzania". Więcej na www.katarzynapryzmont.pl

Inne porady tego eksperta