Przeczytałam twój list i zrobiło mi się strasznie smutno. Dlaczego? Bo twoja masa ciała jest dobra, a ty w tak młodym wieku chcesz schudnąć. Trochę się "zeźliłam" na twoją mamę. Masz nogi jakie masz. Masz też nos, oczy, ręce. Objawy, które opisujesz mogą wskazywać na początek zaburzeń odżywiania, które psują życie. Może to dobry moment, aby zastanowić się co się dzieje. Jeżeli nie widzisz swojej szczupłości, porozmawiaj z koleżankami, spytaj ile one ważą. Jeżeli co najmniej 3 powiedzą, że przesadzasz, może to być sygnał dla ciebie, że coś dzieje się niedobrego z twoim myśleniem o sobie i twojej sylwetce. Aby zmniejszyć stopień anemii, proponuję ci wybierać do spożywania zielone warzywa, orzechy i mięso. Dodatkowo, mama powinna kupić ci odpowiednie suplementy po konsultacji z lekarzem. Jeżeli chcesz popracować nad smukłością swoich nóg, proponuję ci codziennie szybko maszerować ok. 40 minut.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Katarzyna Pryzmont - dietetyk, psychodietetyk, właściciel gabinetu dietetycznego ATP. Specjalizuje się w odchudzaniu dorosłych, prowadzi warsztaty i wykłady dotyczące motywacji podczas zmiany nawyków żywieniowych mi.in. "Jak radzić sobie z pokusami podczas odchudzania". Więcej na www.katarzynapryzmont.pl
Inne porady tego eksperta