Tak restrykcyjne ograniczanie kalorii w diecie utrzymywane przez dłuższy czas może doprowadzić do wyniszczenia organizmu. Permanentne pozostawanie na deficycie energetycznym przy już niskiej wadze (BMI 17,44 przy normie od 18,5025) może wskazywać na zaburzenie postrzegania własnego ciała i zaburzenie odżywiania, jakim jest anoreksja.
Bardzo dobrze, że udają się państwo do dietetyka, jednak w pierwszej kolejności radziłabym konsultację u psychologa. Zrozumienie anoreksji dla osoby zdrowej jest trudne, dlatego pomoc psychologa oraz odpowiednie wsparcie, jakiego udzieli pan partnerce, jest bardzo ważne. W kwestiach żywieniowych, osoba z anoreksją tak naprawdę musi nauczyć się jeść od nowa. Jest to trudne, gdyż jedzenie, które może zapewnić zdrowie i życie chorej, w chorobie jest postrzegane jako największy wróg. Leczenie komplikuje także fakt, że osoby cierpiące na anoreksję bardzo często zaprzeczają, że są chore i nie chcą się leczyć.
Anoreksja niestety grozi silnymi zaburzeniami endokrynologicznymi, elektrolitowymi, stanami depresyjnymi, a w skrajnych przypadkach nawet śmiercią. Jednak aby stwierdzić, czy stan jest tak poważny, czy na razie to jedynie "zapędzenie się " w nieracjonalnym odchudzaniu, warto wybrać się do specjalisty.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Właścicielka Poradni Dietetycznej 4LINE, główny dietetyk w Klinice Chirurgii Plastycznej dra A. Sankowskiego, tel.: 502 501 596, www.4line.pl
Inne porady tego eksperta