Jak się odżywiać, by schudnąć bez konkretnej diety? [Porada eksperta]
Mam 24 lata, 160 cm wzrostu i ważę 71 kg. Waga rozchodzi się po całym ciele, ale głównie skupia się na brzuchu. Moje nogi są dość pulchne, głównie uda i mam duże rozstępy. I jak na dziewczynę - mam grube ramiona. Nie stać mnie, żeby przejść na konkretną dietę. Często w ciągu dnia podjadałam słodycze i przekąski i piłam bardzo mało napojów. Postanowiłam odstawić słodycze, pić przynajmniej 1 litr wody, codziennie szklanka wody z wyciśniętą połówką cytryny z samego rana, śniadanie w postaci 2 kromek chleba z serem i szynką, ponownie 2 kromki o 13:00 na przerwie w pracy, a potem o 18 obiad. Chcę zastąpić słodycze owocami, ale mam problem z doborem napojów. Soki mają dużą ilość cukru, nie wiem, co mogę pić oprócz wody. Niestety obowiązki po pracy (praca siedząca przed komputerem) nie pozwalają mi np. na ćwiczenia, bo mój dzień kończy się koło 20-21.
Cieszę się, że już wprowadziła pani pewne zmiany. Ograniczenie słodyczy, soków i słodkich napojów to świetny krok. Warto teraz zrobić kolejne i popracować nad jakością jedzenia. Warto, aby jadła pani co 3-4 godziny (3-4 posiłki w zależności, jak układa się dzień). Jeżeli na śniadanie jada pani kanapki, to niech będą na bazie chleba żytniego na zakwasie (dostarczy pani więcej witamin i minerałów niż pieczywo pszenne). Do chleba warto dodać jajko, pastę ze strączków lub wędlinę i zawsze jakieś warzywa. Można też rano zjadać kaszę z warzywami i nasionami lub owsiankę z orzechami. W pracy dobrze jakby zjadła pani sałatkę na bazie warzyw z dodatkiem nasion/sera/mięsa/ryby/strączków oraz ryżu brązowego lun kaszy gryczanej czy kaszy pęczak. Wieczorem obiadokolację już bez dużej ilości węglowodanów. Warto, aby piła pani wodę, ale także niesłodzone herbaty ziołowe, owocowe, napary z imbiru, roiboos.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Właścicielka Poradni Dietetycznej 4LINE, główny dietetyk w Klinice Chirurgii Plastycznej dra A. Sankowskiego, tel.: 502 501 596, www.4line.pl
Inne porady tego eksperta