JOGA korzystnie wpływa na ciało i umysł
Joga zajmuje się rozwojem człowieka jako całością, począwszy od zdrowego ciała, a kończąc na samorealizacji jaźni. O jodze rozmawiamy z Wiktorem Morgulcem, dyplomowanym nauczycielem jogi według metody Bellura Krishnamachara Sundararaja Iyengara - jednego z największych współczesnych autorytetów w hatha-jodze, autora podręczników do nauki asan i pranayam.
Spis treści
- Dlaczego zacząłeś ćwiczyć jogę?
- Jakie były efekty zajęć jogi?
- Czy to prawda, że na ścieżkę jogi chętniej wstępują kobiety?
- Joga - koncentracja na oddechu
- Skąd to wynika, że mężczyźni mniej chętnie praktykują jogę?
- Czy korzyści płynące z uprawiania jogi pozwalają twierdzić, że daje ona coś, czego nie da żaden sport?
- Hatha-joga stan równowagi
- Dlaczego joga zdobyła taką popularność na Zachodzie?
- Ale według słów Iyengara jogi nie praktykuje się wyłącznie po to, by poprawić kondycję.
Dlaczego zacząłeś ćwiczyć jogę?
Wiktor Morgulec: W pewnym momencie ważną dla mnie potrzebą stało się uporządkowanie stylu życia. To było konieczne dla mojego dalszego rozwoju. W tym czasie sporo czytałem na temat jogi i doszedłem do przekonania, że właśnie joga może stać się narzędziem do kształtowania silnej woli. Poszukiwanie samodyscypliny wewnętrznej skłoniło mnie do tego, żeby spróbować. W zasadzie po paru zajęciach wiedziałem, że to jest to, i zaangażowałem się bardzo intensywnie.
Jakie były efekty zajęć jogi?
W.M.: Szybko okazało się, że zdobywam większą energię i siłę. Wejście na matę było dla mnie prawdziwym starciem z własnymi słabościami, tym większym, kiedy obok widziałem ćwiczące sprawniej i znacznie lepiej ode mnie słabsze przecież fizycznie kobiety. Pokonywanie własnych ograniczeń dawało mi dużą satysfakcję.
Czy to prawda, że na ścieżkę jogi chętniej wstępują kobiety?
W.M.: Tak wynika z badań. Wykształcone, dobrze sytuowane, przeważnie z większych miast, ale nie tylko. Widać to również na sali, gdzie mężczyzn jest zdecydowanie mniej.
Joga - koncentracja na oddechu
Podstawą praktyki jogicznej jest rozwijanie w sobie yam – uniwersalnych zasad moralnych, i niyam – założeń samodyscypliny, dwóch pierwszych stopni klasycznej ścieżki. Na zajęciach, pod okiem nauczyciela, uczy się techniki jogicznej sensu stricto – asan i pranayamy. Podczas precyzyjnych ustawień ciała w początkowo niewygodnych pozycjach uwaga ćwiczącego kierowana jest do wewnątrz, koncentrowana na pełnym, miarowym oddechu. Następuje rozluźnianie i odblokowywanie stawów i mięśni. Na poziomie fizjologicznym przyjmowane pozycje udrożniają przepływ płynów ustrojowych, oddziałują na skórę, ścięgna i wszystkie narządy wewnętrzne. Ćwiczenia te usuwają przeszkody w przepływie energii, czyli prany. Podczas kolejnego etapu doświadczamy subtelniejszej już pracy nad zdyscyplinowaniem oddechu i jego rozlicznymi technikami, ćwiczonymi po opanowaniu asan. Dopełnia się w ten sposób procesu oczyszczania ciała i reguluje przepływ prany. Skupienie w przyjmowanych pozycjach rozwija koncentrację i poddaje umysł kontroli.
Czytaj też: Oddech jogiczny: ćwiczenia oddechowe dla początkujących i zaawansowanych
Skąd to wynika, że mężczyźni mniej chętnie praktykują jogę?
W.M.: Myślę, że przede wszystkim z nieświadomości tego, czym są ćwiczenia. Joga kojarzy się ludziom z bliżej nieokreślonym dumaniem. Zdziwieni bywają ci, którzy spróbują pozycji jogicznych. Okazuje się, że są one konkretne i wymagają naprawdę wszechstronnego wysiłku i dużej sprawności. Mężczyźni, którzy pragną rywalizować, gdy porównują się z pozornie słabszymi, ale lepiej wykonującymi asany, mogą czuć się zdeprymowani. Umięśnieni, a jednak "puchną" i dostają zadyszki, kiedy trzeba stanąć na rękach. Na macie zostają, jak sądzę, tylko silne jednostki, które podejmują rywalizację wyłącznie z samym sobą.
Czy korzyści płynące z uprawiania jogi pozwalają twierdzić, że daje ona coś, czego nie da żaden sport?
W.M.: Joga jest systemem, który ma za sobą kilka tysięcy lat. Jest on wciąż doskonalony, modyfikowany, żywy. Nie chcę dezawuować innych systemów pracy z ciałem, natomiast na podstawie własnych doświadczeń i przypadków poznanych przeze mnie ludzi, którzy poprzez właściwe ćwiczenia wyleczyli się ze swych dolegliwości, stwierdzam, że ten rodzaj aktywności zdecydowanie pomaga.
Hatha-joga stan równowagi
Najbardziej popularna na Zachodzie jest hatha-joga praktykowana według metody B.K.S. Iyengara. Ha oznacza energię słoneczną, aktywną, męską. Tha księżycową, pasywną, żeńską. Hatha jest to stan równowagi między nimi. Podstawowym narzędziem hatha-jogi są asana - pozycje jogiczne, oraz pranayama - kontrola oddechu, a jej celem jest zjednoczenie i równowaga ciała, umysłu oraz ducha.
Dlaczego joga zdobyła taką popularność na Zachodzie?
W.M.: Sądzę, że ze względu na walory zdrowotne. Styl życia panujący na Zachodzie powoduje, że człowiek coraz bardziej zamyka się w sobie i choruje. Potrzebne są metody, które mogą temu przeciwdziałać, i joga należy do najskuteczniejszych. Metoda Iyengara to wypadkowa wieloletniej praktyki, doświadczenia, ogromnej wiedzy anatomicznej. Pozwala utrzymywać ciało w dobrej kondycji.
Ale według słów Iyengara jogi nie praktykuje się wyłącznie po to, by poprawić kondycję.
W.M.: Jeżeli praktykuje się prawidłowo, to dobry stan zdrowia będzie nieuchronnym "efektem ubocznym". Według Iyengara, nie poświęcając się praktyce całkowicie, z powodzeniem można rozwijać pierwsze cztery stopnie ścieżki jogi. Sama praktyka asan przynosi efekt uboczny w postaci poprawy stanu zdrowia. Jednak ci, którzy chcieliby zdobywać kolejne stopnie rozwoju, muszą przyjąć do swego stylu życia także inne zasady jogi. Ci, którzy tego nie pragną, otrzymują sprawność fizyczną, a także pewnego rodzaju wytrzymałość potrzebną do praktyki medytacji. Spokój temu towarzyszący pozwala przygotować nas stopniowo do ćwiczeń oddechowych, wymagających jeszcze większego, subtelniejszego skoncentrowania uwagi.
Polecany artykuł: